Łowicz
Tekst bez poprawek
1
Cerwune jagody
Spodajom do wody
Powiadajom ludzie
Ze ni mom łurody
Choć łurody ni mom
Ło to sie nie trosce
I tym łurodnicom
Wcale nie zozdrosce
Łoj da aha ha ha/bis/
Roz mi matuś rzekła
Córuś moja droga
Przecie mos majontek
Na co ci łuroda
Majontku ni majom
A majom łurode
Tam się chłopcy schodzom
Jak w las po jagode
Łoj da aha ha ha /bis
Powiadają ludzie,
Że ja malowana
A, ja u mamusi
Dobrze wychowana.
Urodo, urodo
Gdybym ja cię miała
Dostała bym chłopca
Jakiego bym chciała x2
Choć urody nie mam
O to się nie troszczę
Innym urodziwym
Pannom nie zazdroszczę
Bo ta urodziwa
Nie jest pracowita
Czy to gospodyni
Panna czy kobita x2
Od miedzy, do miedzy
Jarzębinę sadzą
Jeszcze nie urosła,
Już się o mnie wadzą.
Urodo, urodo
Gdybym ja cię miała
Dostała bym chłopca
Jakiego bym chciała x2
2
Kaśka, Maryśka, Tekla, Ulina
Zośka, Werunka, Józka, Rozyna
Walek, Roch Symek
Maciek, Stach, Bartek
Kuba Pietrek i Jantek
Nuze wszyscy w roz raźno wesoło
Z przytupym tuńcmy polkę wokoło
Przecie jesteźwa jesce nie stare
Ale zuchy i jare.
3
Wszystko się pole zazielinieło
Moja psynicka nie wschodzi
Miałam jo chłopca łulubionego
Ale jus do mnie nie chodzi /bis/
Wsiod na kunika, wsiod na karego
I tak zajechoł przed wrota
Roztwórz Kasiniu, roztwórz nojmilso
Wieze ci pierściń ze złota.
A cós mi/y tero po tym pierściniu
Kiej jo pracować ni mogę
Podźwigałam się śklanym dzbanuskim
Com z nim chodzieła po wode /bis/
Mówiełym jo ci nie bierz po pełnym
Ino po mniejsy połowie
Tyś nie słuchała po pełnym brała
Tero narzekej na siebie /bis/
4
Zieluno stecka do łogródecka
Do ziela zielunego
Pocies ze Boze w dalekij drodze
Kochanecka mojego /bis/
Cy to łowsionka cy tatarzonka
Na tym łowickim polu
Łoj jedzie jedzie mój kochanecek
Na siwiutyńkim kuniu /bis/
5
Łod łowica corno chmura
wiatr wieje, wiatr wieje
A gdzie jo się nieborocek
podzieje, podzieje
A chodze jo i tu i tu
nie chcom mnie, nie chcom mnie
A pójde jo do dziewcyny
przyjmie mnie, przyjmie mnie
Łoj dana dana dana itd.
6
Na biołnym kaminiu siedziała /bis/
Złociste włosy cesała / bis/
Ach wy moje włosy złociste / bis/
Słuzyłyście mi w paniństwie /bis/
A tero juz słuzyć nie chcecie /bis/
Jutro pod wionek pójdziecie / bis/
7
A łotwórzcie pani matko
Drzwi łokna, drzwi łokna, drzwi łokna
Prowadzimy wom tu zińcia
Jak smoka, jak smoka, jak smoka
Łoj jak smoka!
Kozcie łotworzyć matulu
Kozcie łotworzyć łotworzyć
Wieje wiater oud północy
Chce nos zamrozić tia dana!
A ty łody, łody, łody, łody, łody, łody, Łoj tia dana /bis/
8
Tu wesiele tu da i tu
Tu wesiele tu da i tu
Żeby nie beło wesiela
Nie byli byźwa i my tu
A dana łoj dana da/bis/
9
Dziewosłymbie krzywy zymbie,
zełgołeś
Łobiecołeś becke piwa,
nie dołeś
10
Przed dum zajechali, siadać ji kozali
By do ślubu jechała
A łuna sie smuci, ze wionecek rzuci
I tak sie zadumała /bis/
Siadej Kasiu na wóz i wionecek załós
Jo po ciebie przyjechoł
Cy ty ni mos woli, cy cie główka boli
Cy ci łojca matki zol /bis/
Nie zol mi jest łojca, nie zol mi jest matki
Ani cały rodziny
Ino zol mi tego ślubowanio mego
Ty łostatni godziny
11
Łostatnio to chwila, łostatnio niedziela
Docekałaś Kasiu swojego wesiela /bis/
Łuklinknij Kasiniu na prawym kolanie
Podzińkuj rodzicom za swe wychowanie /bis/
Przezegnej ją matuś prawom ronckom na krzyz
Bo jus łostatni roz na jej wionek patrzys /bis/
12
Łoj siadej siadej Kasiu kochanie,
Nic nie pumoze twoje płakanie
Nic ci rada nie pumoze
Stoją kunie stoją w wozie pozaprzyngane
W strune kościoła powykroncane /bis/
13
Łoj nie siadej Kasiu na wóz,
A, niech cie jontek wsadzi
A bo ci sie kiecuchna
A ło koło zawadzi
14
Łoj kołym kołym słunecko idzie,
słunecko idzie
Nasa Kasinia do ślubu idzie /bis/
Łoj cinzki cinzki tyn kamiń młyński,
tyn kamiń młyński
A jesce cinzsy tyn stan małżyński /bis/
Oj da oj da dana, Oj da dana dana /3 razy/
15
A zagrejta muzykanty,
A niech sobie potańcują
A te nase kucharecki
Aco łobiod gotują
Wybirałaś, przebirałaś,
A az się docekałaś
A zamiast pannom młodom
A kucharo zostałaś
Nasa Kaśka się wydała,
Będzie sobie mynza miała
Jo się muse w głowe pukać,
Jak tu sobie chłopa sukać
Nie będę jo kasy jadła,
Bo bym jesce gorzy zbladła.
Jeno będę kluski łykać,
Bedom za mną chłopy brykać
A tak grata muzykanty,
Ale jakby łod parady
A i lepij by zagrały
Apod kościołym dziady
Stworzył Pan Bóg bez pomełke
Kucharecke jak barełke
Łobciąć rynce, nogi, syje
Będzie ceber na pumyje
A nie bede sie zynić
A bo mi mynza nie trza
A i lepij sobie kupie
A porzundnego wieprza
A rada bym jo rada,
A zebym miała dziada
Młodego bym jo kochała,
A na dziada zgoniała
A i tak się wymondrzały
A tak ześta się chwoleły
A jak przysło ługotować,
A rosół przypoleły
16
A jak będzie słońce i pogoda,
słońce i pogoda.
Przyjedź Jasiu do mnie do łogroda,
Przyjedź Jasiu do mnie do łogroda.
Dam ci ziela, ziela zielunego,
ziela zielunego
Az dostanies rumieńca łod niego,
Az dostanies rumieńca łod niego.
A cuz mi tam z twojej rumianności,
z twojej rumianności
Kiej jo ni mom do ciebie wolności,
Kiej jo ni mom do ciebie wolności.
Będziemy se fijołecki smykać,
Fijołecki smykać
Będziemy se ku sobie pomykać,
Będziemy se ku sobie pomykać
Pójdziemy se na złociste pola,
Na złociste pola
Zaśpiewajmy hej ta nasza dola,
Zaśpiewajmy hej ta nasza dola
A gdy przyjdzie lato już gorące,
Lato już gorące
Będziemy se wianki wić na łące,
Będziemy se wianki wić na łące
I do sadu razem se pójdziewa,
Razem se pójdziewa
Patrzeć ino jak owoc dojrzewa,
Patrzeć ino jak owoc dojrzewa
A gdy będzie biały śnieżek padać,
Biały śnieżek padać
Będziemy se gadki opowiadać,
Będziemy se gadki opowiadać
II wersja:
Na wąchasz się ziela kwitnącego,
Ziela kwitnącego
Nasłuchasz się śpiewania mojego,
Nasłuchasz się śpiewania mojego
Cóż mi przyjdzie z ty twojej śpiewności,
Z ty twojej śpiewności
Kiedy nie mam ku tobie wolności,
Kiedy nie mam ku tobie wolności
Pokłoń że się ojcu matce do nóg,
Ojcu matce do nóg
A będziesz miał tę wolność dalibóg,
A będziesz miał tę wolność dalibóg
17
Łoj siano, siano pod sianym woda
Wcora desc padoł dzisiej pogoda
Łoj siano siano siano zielune
Wykręćwa się wszyscy w te drugom strune
18
Jo dziewosłąb spod Łowica
Prostym sobie jako świca
Pomaluśku się wykrynce,
Z pannom młodom se zatuńce.
19
Łu mojego śwagra stodoła łopadła
Krowa mu się łocieleła mucha ciele zjadła
Łocieleła mu się siódmego miesiąca
Kura noge wywinęła pies złapoł zajonca
20
Przeprasamy gości,
Prose sie nie gniewać
Bo tero bedziewa do
Łocepin śpiewać
Rózo stój rózo stój
21
Łoj, pora zdyjmować
Nadobno Kasiniu
Wionek twój /bis/
Mój wionecku z biały rózy,
A słuzze mi jak nojdłuzy
Jom cie prawom ronckom wieła
Kiedym jesce pannom beła
Mój wionecku lawyndowy
Nie spodejze z mojij głowy
Bo jak spadnies, wybrudzis się
Przyndzie Janek zasmuci się /bis/
22
A jo krzyce, a jo wrzesce
Panna młodo panna młodo cepka nie chce /bis/
Co za radość, za nowina
Panna młodo, panna młodo cepek wzina /bis/
23
A schodźta sie druzbeckowie
Schodźta sie
Na cepecek panny młody
Złózta sie
24
A zebyśty chmielu na te tycki nie loz
Tobyś ty nie robieł z paninecek niewiost
Łoj chmielu łoj nieboze
Wloz na tycke zliźć nie może
Łoj chmielu nieboze
25
Panie młody nas, prosimy do nos /bis/
Wyndź wyndź z buteleckom
Pocynstuj nos gorzołeckom
Ładną panią mos wykup ją łod nos
26
A porachuj se Kasiniu
Ale ile dziurek w dachu
A tyle bedzies miała
Ai w pierwsom nocke strachu
Łoj powiadajom ludzie
Łoj ze kochanie skodzi
Łod kochanio nikt nie umar
Ai jesce się urodził
27
Łoj jedź jedź nie załuj
Co łujedziesz pocałuj
Bo mój łojciec nie załowoł
Co łujechoł pocałowoł
Uoj da uoj da dana Uoj da uoj da dana