Gorlice

Tekst bez poprawek

1

Z łoncki na łonckę wołki ganiała /bis/
I swego Jasińka ze sobom brała
Hej, cerwiń cerwiń cerwone
Ze sobom brała /bis/

Łojciec sie pytoł matki i syna /bis/
Gdzie sie podziała nasa Maryna
Hej, cerwiń cerwiń cerwone
Nasa Maryna /bis/

Z tom dziewcynom, co z niom hulom
Jo sie do nij nie przytulom
Prawom roncke na nij trzymom
Więcy prawa do nij ni mom /bis/

Ej! Zagrojcież mi furtoka
Niech se wezne panne z krzaka /bis/
Niech se wezne i wyhulom
I do siebie poprzytulom /bis/

Jidz kapuste, jidz kapuste
Bedzies miała rence tłuste
Jidz pirogi, jidz pirogi
Bedzies miała tłuste nogi /bis/

Nie macoj mnie po kólanie
Bo w kólanie twardo kość
Pomacoj mnie troche wyży
Narobimy śmichu dość

Skąd idziesz - z łąk!
Co niesiesz - drąg!

A jaki - dembowy,
na panny, na wdowy Drqg ci to drqg! /bis

Jo do lasu nie pojade
Bo Jo mały chłopina
Mogłoby mnie drzewo zabić
Płakałaby babina

Pod zielonym dębem, roz
Stoi koń siodłany, dwa
Kto na nim pojedzie, szarijara,
Jasiu mój kochany, u-ha-u-ha-ha / x2

Pojedziesz, pojedziesz, roz,
Nie jedźże mi tędy, dwa
Bo mi potarasisz, szarijara,
Rozmarynu grzędy, u-ha-u-ha-ha / x2