Kraków
Tekst bez poprawek
1
Jedzie z miasta zmordowano
Ludzie mówią że pijano
Chusta jij się łobwiesiła
Wszyscy mówią wino piła
Jakem piła to za swoje
To za jojka to za moje
Jak mi jesce kura zniesie
Póde znowu łopije się!
2
Cy niescęście moje
Cy niescęście cyje
Com się uwiesiła
Com się uwiesiła
Kochankowej syje
Niech go Pon Bóg skoże
Za zaloty jego
Zeby zodno grzecno
Zeby zodno grzecno
Nie posła za niego
3
Dobrze ojciec zrobiuł
Ze sprzedoł te łąki
Nic nie będę robiuł
Póde do kochanki!
Przezyłem przezyłem
Trzydzieści trzy lata
Nie będę się męczył
Z babą jak mój tata
Dobrze ojciec zrobiuł,
że sprzedoł te pole,
nic nie bede robiuł,
bede społ w stodole.
4
Czemu żeś się nie ożenił Bartosu, Bartosu?
Kiedy była kworta piwa po grosu, po grosu
Czemu żeś się nie ożenił Bajdała, Bajdała?
Dlacegóz cie zodno dziewka nie chciała, nie chciała
5
Małgoś moja Małgoś
Nie rób ze mi na złość
Jak mi zrobisz na złość
Łobije cie Małgoś
6
Nie bede sie zenił tego roku jesce
Dziewucha maluśko, podrośnie mi jesce
Nie bede sie zenił, nie bede sie spieszył
Bede sie zalicoł, ładne dziewki cieszył
7
Łozeń ze się łozeń, dobrze tobie będzie
Bedzies miał co kochać, ale jeść nie będzie
Stawioj Franek, stawioj, jesces nie żonaty
Trza dziś płacić babom, boś ty chłop bogaty
8
Com zarobiła, tom zarobiła
Toś Jasiu przepił
Jesce bym była, nic nie mówiła
Zebyś mnie nie bił
Oj Jasiu Jasiu, mój ty kochany
Jam twoja zona
Nie bij mnie w karcmie, nie bij mnie w karcmie
Wybij mnie doma
Bij że ją dobrze po lewym biedrze
By pamiętała
Polywaj wodą, polywaj wodą
By nie zemdlała
9
Zagrojcież mi tego walca
Co go noga bolała
Cy go umiem, cy nie umiem
Bede go próbowała
Po maluśku nawrocojcie
Moja staro nie mocno
Trzeba jechać po doktora
Moze rana nie docko
10
Tam na mostku na zielonym
Tam przy olsynie
Jaś wygrywoła na fujarce
Swojej dziewczynie, ta ra ra
Jaś wygrywoła na fujarce
Swojej dziewczynie
Dzieńdobry ci moja Maryś
Ładne ocy mos
Dzieńdobry ci mój Jasieńku
Cy ty mnie kochos, ta ra ra
Dzieńdobry ci mój Jasieńku
Cy ty mnie kochos
11
Tu Dunaj, tu Dunaj
Tu bystra wodecka
Tu mi utonęła
moja kochanecka
Jade jo se jade
Kółka mi się tocą
Nie zajade we dnie
To zajade nocą
Jedziemy, jedziemy
Na złomanym wózku
Wszyscy jadą szybko
A my po maluśku
Story jo se story,
ni mom w brzuchu pary
ale młodzi mają,
to mi nadmuchają.
12
Żurawie, żurawie, w zielonej dąbrowie
A wy dąbrowianie, co wy tu robicie
Ni ma pana doma, ani jego syna
Pojechał do domu, po baryłkę wina
13
- Bedzies jadła
- Nie bede!
- Bedzies piła
- Nie bede!
- Bedzies chłopców kochała
- Łola Boga, to bede!
14
Najlepszo furmanka
Z konisia kasztanka
Hej najlepsze kochanie
Kiej dziewcynie Hanka
Z tamtej strony młyna
Rośnie Jarzębina
Kochoj że ty ją kochoj
Bo ładno dziewcyna
15
Zebyś moja Maryś
Nigdy nie płakała
Kupie ci chusteczkę
Byś ją ubirała
Kupię ci chusteczkę
Piękną kolorową
Żebyś nie chodziła
Nigdy z gołą głową
16
Wysoko, wysoko, listecek na osi
Któz moje kochanie, łode mnie przeprosi
Nie przeprosi listek, ani gałązecka
Jeno ją przeprosą te moje słówecka
Odyjdę, odyjdę, łod konia orania
Póde do dziewcyny, do mego kochania
Zaśpiwom, zaśpiwom, jako jaskółecka
Najpiękniejsza w świecie, moja kochaneczka
Wysoki pagórek, konie go nei zmogą
Jesce go dziewczyna polewała wodą
Polewała wodą, polewała piwkiem
jakże jo dojade tym konikiem siwkiem
Wio dalij, wio dalij,coraz to pomalij
bo mi tu dziewczyny nie dali, nie dali.
17
Oj siano, siano Bedzie sie siekło
Bedzie sie zbiroć Jak będzie ciepło
Bedzie sie zbiroć, Bedzie sie kosić
Bedzie sie siano Do stodół nosić
Oj siano siano, nie wysusonę
przewróć go Jasiu na drugą stronę
Oj siano siano dobrze sie siekło,
złóz Jasiu w kope, zeby nie zmokło.
18
Sześć, sześć, dwajiścia śtyry,
Sześć, sześć, dwajiścia śtyry,
Kochojcie mnie panny
Bo jo chłopok szczyry
Kochojcie mnie panny
Bo jo chłopok szczyry
Sześć, sześć łosiemnaście
Sześć, sześć łosiemnaście
Kochojcie mnie panny
Ino się nie swoście
Kochojcie mnie panny
Ino się nie sworzcie
19
Na środku pola
stoi kalina.
Tu ze wszystkich najładniejsza
Moja dziewczyna.
Na środku pola
Stoi topola
Powiedz że mi moja miła
Cy bedzies moja
Jo bede twoja
A ty bedzies mój
Tylko prose cie Jasińku
Z innymi nie stój
Z innymi nie stój
Z obcą nie gadaj
Bo ja będę się jasińku
Bardzo gniewała
20
Przez góry i doliny
Jade do dziewcyny
Hej bo mi powiedziała,
Ze bede jedyny
Nie chodź spać moja Maryś
Nie zamykaj ocka
Kiej tata z mamą zaśnią
Tedy nasa nocka
21
Dziękuje muzyce
Za to pikne granie
A to bie dziewcyno
Za to tańcowanie
Pódźwa już pódźwa już
Przyszedł śledź żurowski
Koniec tańcowania
Pódźwa już do wioski