Kurpie

Kurpie

Tekst bez poprawek

1

Dobro ja mame miała
Robzić mi nie kazała
Jesce lepsego łojca
Kazoł mi iść do tońca /bis/

Iź ze córusiu idź ze
Potańcuj ze i przydź ze
Przyjde tatulu w nocy,
Łodprowadzo mnie chłopocy /bis/

Chłopcy łodprowadzili
Z Ziunecka wyzwodzili
Łoto matulu łoto
Łupadł wzionecek w błoto /bis/

Łupadł wzionecek łupadł
Bo łon kostował dukat
A ja bym mogła przysiąc
Ze łon kostował tysiąc /bis/

2

Jadu jadu Kadzidlanie,
Majo kunie jak jelanie
To i ola, ola, olala, to i ola la /bis/

Moja mamo cóz mi dacie
Co mnie zińciem nazywacie
To i ola, ola, olala, to i ola la /bis/

Moja mamo daj mi konia
Nie bede jo siedział doma
To i ola, ola, olala, to i ola la /bis/

Dom ci krowe, jałozice
I dziewcyne tańcownice
To i ola, ola, olala, to i ola la /bis/

3

Depce kunik depce
Do stajenki nie chce
Zeby fo dziewcyny
Poskocółby jesce /bis/

Zeby do dziewcyny
Do modrego ocka
Poleciołby jesce
Choćby w ciemno nocka /bis/

4

Stara baba a dziad młody
Prowadzili sie do wody
Od wody do siana
Moja babo kochana /bis/

Jakem ziła swój zionecek
Przysed do mnie kochanecek
Tak mnie prosił, roncki gioł,
Tak mi zionek zabrać chcioł /bis/

Idzie sobie rulka drogu
I wywija lewu nogu,
Kosiorem, łopatu
Idźta dzieci za tatu /bis/

Stara baba, a dziad młody
Pognali byśki do wody,
Od wody do siecki,
Pokaz babo majtecki. /bis/

Stara baba jek cebula,
Dobrze za chłopami hula,
Z kosiorem i słomu,
Idzcie dzieci do domu.

5

Kto sie zani, ten sie zani,
Jo sie zanić nie bede
Do mnie sami chłopcy przyjdo
Choć ich prosić nie bede
Toda, toda, toda ….

A wy mili muzykanci
zagrojciez nam walca
Cyli z nogi cyli z ręki
Cyli z krzywego palca
Toda, toda, toda ….

6

A wy muzykanty prosiem zagrać walca
Bo my Kurpsionecki pośliby do tańca

A my przyjechali z tej dalekiej drogi
Pośliby do tańca, rozgrzeliby nogi

7

Na stole śklanka,
Na psiwku psianka
Matulu moja
Jo bez kochanka.

Kochanie idzie
Jek wunne ziela
Matulu moja
Chyba zemgleja

Oj idzie idzie
Wunziuchnu stecku
Łoj pójdźze pójdźze
Mój kochanecku

Matulu moja
Daj mi sia łubrać
Zebym sia mogła
Jukowziu udać.